Od początku tego roku blog świeci nieco pustkami. Wpisów nowych brak, choć pomysłów masa, no ale musiałam się skupić na innych rzeczach. Nie spisywałam też żadnych postanowień noworocznych, bo miałam już dość konkretny plan na ten rok. Pomiędzy ogarnianiem tematów ślubnych, bobasowych (termin w lipcu 2022!) i prywatnych, wzięłam się ostro za tworzenie nowego produktu i tak jakoś zleciało. No, ale w końcu mamy to! A ja będę mogła przez chwilę odsapnąć i wrócić do niezobowiązującego pisania blogowych postów.
Uszczypnijcie mnie, bo to się dzieje! Już 21 kwietnia odbędzie się premiera mojego najnowszego e-booka Vademecum życia we Włoszech. Przewodnik po emigracji: od zera do bohatera. Postanowiłam, że po prawie 8 latach życia we Włoszech stworzę kompendium wiedzy, które pomoże wszystkim tym, którzy zamierzają przeprowadzić się do Włoch: chcą poszukać sobie pracy, wynająć mieszkanie i zwyczajnie pożyć w tym kraju.
Dlaczego napisałam przewodnik po życiu we Włoszech?
Osobiście sama przechodziłam przez początki i życie na emigracji we Włoszech zupełnie od zera i dobrze wiem z czym to się je. Nie miałam pojęcia jak szukać pracy, nie znałam języka włoskiego, a oprócz Alberto nie miałam absolutnie żadnych znajomych. Mimo, że Alberto był moim dużym wsparciem, to całą tą karawanę nowych doświadczeń dźwigałam sama – a to potrafi obciążać zwłaszcza, jeśli nie wiesz jak działa włoski system. Zresztą kto mnie zna dłużej, ten wie.
Gdybym nie dotarła do tego punktu, w którym jestem teraz to pewnie te 8 lat temu punkęłabym się mocno w głowę myśląc, że to niemożliwe, żeby tak poukładać sobie życie w obcym kraju. A jednak. Jestem zadowolona z tego co mam i dumna z drogi jaką przeszłam. Może to moje ego, a może nie, ale udowodniłam sama przed sobą, że jak się czegoś bardzo chce, to naprawdę można wszystko. Niech zabrzmi to pompatycznie, ale serio tak jest.
Uważam, że każdy z nas ma prawo do własnych wyborów i jeśli macie taką zachciankę, żeby wyjechać sobie do Italii, to moją misją jest przeprowadzenie was przez ten cały proces. Uczcie się na moich błędach albo przynajmniej w niektórych kwestiach starajcie się ich nie popełniać – zaoszczędzicie zarówno czas, jak i wasze pieniądze. Ponadto ten projekt będzie rozszerzał się o kilka pokątnych, zatem na jednym e-booku nie poprzestaję.
Co znajdziesz w Vademecum życia we Włoszech?
Vademecum życia we Włoszech podzieliłam na 9 rozdziałów z czego kilka z nich jest bardziej sentymentalna, a pozostała część to wiedza techniczno-praktyczna, dzięki której będzie wam dużo łatwiej stawiać pierwsze kroki we Włoszech. Z e-booka dowiecie się między innymi:
- jak szukać i znaleźć pracę we Włoszech?
- jak wygląda włoski rynek pracy?
- na co uważać i jak wynająć mieszkanie we Włoszech?
- jakie dokumenty są niezbędne nam Polakom?
- jak uczyć się języka włoskiego od zera?
- ile kosztuje życie we Włoszech?
Przewodnik po emigracji we Włoszech: od zera do bohatera
Przy tworzeniu niektórych rozdziałów pomagali mi eksperci w swoim fachu. Rozmawiałam między innymi z rekruterką z włoskiej agencji pracy, łowczynią talentów z biura headhunterów, specjalistą do spraw umów o pracę i zarobków we Włoszech. Obok codziennego pisania, dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy i myślę, że sama dla siebie przytuliłam sporo przydatnych wskazówek.
Jestem człowiekiem, który uwielbia rozpracowywać systemy, dlatego podczas kompletowania informacji bazowałam też na różnych raportach i twardych danych po to, żebyście mieli obraz chociażby tego, jak wygląda włoski rynek pracy i jakie są realia życia w tym kraju. Uwielbiam konkrety, więc zamiast wyłącznie zachwycania się włoskim stylem życia daję wam całą masę narzędzi, która myślę, że mocno wam pomoże. Przynajmniej ja w 2014 roku chciałabym mieć taki poradnik w ręku, bowiem zielona i nieświadoma była.
Karty pracy w zestawie
Jako, że w Vademecum życia we Włoszech znajdziecie bardzo dużo informacji, to postanowiłam, że stworzę również Karty pracy, w których to będziecie mogli zapisywać notatki oraz odpowiadać na pytania do każdego rozdziału. Myślę, że taki format pomoże wam nieco uporządkować myśli po przeczytaniu całej lektury. Wierzcie mi, że macie co robić.
Emigracja i życie we Włoszech: czym dla mnie jest?
Przez lata, pojęcie emigracji nabrało dla mnie innego znaczenia. To już nie jest ten typowy wyjazd za granicę, do Niemiec na rwanie marchwi po to, żeby zarobić parę groszy. Emigracja to dla mnie genialne doświadczenie otwierające umysł, pozwalające poznać samego siebie i nauczyć się nowych umiejętności. Pobyć w kraju, który nas zachwyca, poznać ludzi, przeżyć coś. Gdybym miała podjąć tą samą decyzję jeszcze raz, to nie zawahałabym się ani razu. Cieszę się, że będę mogła wam pomóc, dzieląc się tym, czego nauczyłam się przez ostatnie 8 lat mojego życia.
Dzięki, że jesteście i wspieracie,
Dominika
Marzysz o życiu we Włoszech? A może znasz kogoś, kto chce wyjechać na krótką chwilę i przekonać się jak wygląda emigracja we Włoszech? Udostępnij ten wpis i informację o nowym projekcie! Dziękuję!
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
Brak komentarzy