Powiem wam, że cykl #włochyalternatywnie coraz bardziej zaczyna mi się podobać. Ostatnio odwiedzam takie miejsca w Italii, które wręcz przyprawiają o dreszcze – pozytywne rzecz jasna. Dozza była na mojej alternatywnej liście od dawna, musiałam tylko znaleźć okazję żeby…