Zastanawiałam się przez dłuższy czas jak podsumować ten rok. Myślę, że wydarzyło się wiele nie tylko przez ten rok, ale i przez całe 3 lata odkąd mieszkam w Italii. Jako, że najczęściej lubię kumulować wszystkie myśli pod czaszką, tym…
emigracja
Włoska blogosfera po polsku rośnie w siłę. Sama mam swoje ulubione miejsca w sieci, które chętnie odwiedzam, a jednym z nich jest blog Kawacaffè. Polsko-włoski duet Kasi i Alfonso cenię sobie nie tylko za przemyślane i dopracowane teksty. Dzięki…
Gdyby ktoś 5 lat temu powiedział mi, że moją drugą połową okaże się mieszkaniec słonecznej Italii, to uznałabym go za niezłego świra. Wiedziałam, że kiedyś w przyszłości utworzę pewien trwały związek, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że…
Jakiś czas temu włączam mój magiczny laptop, patrzę, a tu – powiadomienie; Och!Milano wspomniane w poście! O! Jakaś nominacja! Liebster Blog Award, czyli cykl pytanie- odpowiedź. Do zabawy zaprosiła mnie Kasia z bloga Kawacaffe – dzięki, bo naprawdę fajnie…
Moje początki w Italii dzisiaj wspominam z lekkim uśmieszkiem. Zdarza się, że odgrzebuję obrazy z przyszłości, i wtedy myślę: kurde, jak dobrze, że to już za mną. Nie zawsze było fajnie. Nie zawsze była tęcza i muffiny. Bywało, że…
Jak myślisz co sprawia największą frajdę w nauce włoskiego? Odpowiedź: włoskie powiedzenia, ale takie które możesz usłyszeć tylko w Italii. Urlopy startują pełną parą i zakładam, że wielu z Was obiera kierunek kraju buta. Oprócz widoków i jedzenia, będzie…
Pamiętam, że bloga założyłam jakieś 1,5 roku temu. Najpierw go pisałam, wtedy kiedy miałam ochotę, a potem brutalnie porzuciłam. Minął prawe rok, aż w końcu doszłam do wniosku, że jednak mam Wam wiele fajnych rzeczy do powiedzenia (i pisać…
Wcześniej w ogóle nie myślałam, że mogłabym do tego dopuścić. Uważałam, że to strata czasu i, że po prostu nie wypada, a mój plan dnia nigdy tego nie przewidywał. Włosi przekonali mnie, że warto, że powinnam robić to kiedy…
Kiedy mówiłam znajomym i nowo-poznanym ludziom, że mieszkam u mojej włoskiej teściowej wszyscy kiwali głowami z niedowierzaniem i ze współczuciem klepali mnie po ramieniu. Alberto kończył swojego magistra i mieszkał jeszcze z rodzicami, nie pracował. Ja natomiast, byłam bezrobotną,…
1. Włosi fanami loterii – oni to po prostu uwielbiają. Kumulacje włoskiej loterii sięgają kilkudziesięciu milionów euro. Przeciętny italianiec gra kilka razy w tygodniu (nawet mój Alberto), mając nadzieję na wielką wygraną pewnego dnia. Jeżeli chcesz zobaczyć…